piątek, 29 czerwca 2012

Bardzo przydatny szpikulec

Przedstawiam mój niedawny nabytek: taki oto piękny szpikulec zwany szydłem.


Zakupiłam go, aby używać go do robienia dziurek pod oczka(zamiast wycinać wycinakiem, rozpycham dziurkę szydłem). Okazało się, że to małe narzędzie jest bardzo przydatne w wielu innych sytuacjach. Jest idealne do wypychania rożków kołnierza i do przytrzymywania krawędzi naszywanych kawałków tkanin, jak na przykład takich kwadracików przy zapięciu przeszywanicy: miałam ich całkiem sporo do przyszycia, a nie było czasu fastrygować. Niesfornie wymykające sie krawędzie tkaniny na rogach zostały przytrzymane szydłem i wszystko sprawnie przyszyte :)

wtorek, 10 stycznia 2012

poniedziałek, 21 listopada 2011

koronkowo

Poniżej gotowy już underbust czarno-kremowo-koronkowy i pasująca spódnica, którą dopiero zaczynam produkować :)




czwartek, 17 listopada 2011

Wreszcie się udało zrobić jakieś zdjęcie mojego very first gorsetu :P
Niedociągnięć jest dużo, ale na błędach człowiek się uczy, a kolejne gorsety już w drodze :)



I jeszcze zdjęcie z wielce (nie)zadowolonym kotkiem :)

wtorek, 25 października 2011

Halo ;)
podczas poszukiwań materiałów i wiadomości na temat szycie gorsetów trafiłam na takie sprytne urządzenie do robienia lamówki , jak w tym filmiku
w pasmanteriach ciężko takie coś dostać, w internecie znalazłam za około 30-40zł (kupa kasy za kawałek metalu), więc postanowiłam zrobić swój lamownik :)
męczyłam się najpierw z gięciem blachy, pozyskanej z puszki, ale nic z tego nie wyszło.
efekt końcowy : lamownik wykonany z tektury (z ulotki :P)
pełen recykling, efekty zadowalające.
oto zdjęcia z produkcji lamówki, enjoy :






środa, 28 września 2011

Karwasze

Na początek małą dawka LARPowych (LARP) gadżetów, czyli karwasze. Z reguły karwasze wykonywano ze stali (jako element zbroi) lub z grubej skóry. Ja wyszłam z założenia, że gracze i tak zakładają je na ozdobę, jako element stroju i zrobiłam takowe z tkaniny. Oczywiście podklejone, a także dodatkowo usztywnione fiszbinami.

Pierwszy projekt to karwasze z kieszeniami, w których można schować wiele przydatnych rzeczy i mieć je pod ręką :)


Drugie karwasze uszyłam z koronki, podkładając jasną tkaninę; oczywiście również usztywnione; tasiemka nie pod kolor :P




Na koniec plany. Mam zamiar uszyc pasujący do tych karwaszy gorset typu underbust. Ale to dopiero spora przyszłość, bo dopiero stawiam pierwsze kroki w tym kierunku. Powoli szyję swój pierwszy gorset, jak się uda, to wrzucę. Tak, czy siak, tkaninki przygotowane :)








poniedziałek, 26 września 2011



Hej, hej :)
mnóstwo wyszperanych tkanin, mnóstwo pomysłów, mnóstwo inspiracji.
nic, tylko brać się do roboty! :)